Kamienne szarości


Heloł Słoneczka :) 
Zanim zaatakuję Was walentynkowymi serduszkami, czerwieniami i różyczkami  postanowiłam zrobić zimowe mani w odcieniach zaokiennej szarości.  



Całkiem niedawno pokazywałam Wam na moim Instagramie  – klik wzornik z marmurkiem, który Wam się spodobał.  


Tej - farbkowej metody tworzenia marmurka, nie opisywałam jeszcze na blogu dokładnie, no i nie robiłam tą metodą manicure, jedynie malowałam właśnie wzorniki. 


Ten sposób jest moim zdaniem najłatwiejszy. Zdecydowanie prostszy niż Water marble z użyciem alkoholu, rozmazywanie pisaków czy Saran wrap.


Marmurek w tym przypadku powstaje przy użyciu farbek akrylowych, więc łatwy jest w razie niepowodzenia do zmycia, czy ewentualnych poprawek. Śmiało można by rzec, że to taki delikatny Blur effect...


Jak to się robi?
  1. Malujemy pazurek białym lakierem
  2. Matowimy matującym topem
  3. Przygotowujemy 3 farbki: jasnoszarą, ciemnoszarą i czarną (ja mieszam szarość z bielą i czernią, by uzyskać różne odcienie szarości)
  4. Malujemy spękania najjaśniejszą z farbek
  5. Rozmywamy wodą
  6. Od brzegów paznokcia ku środkowi malujemy spękania ciemnoszarą farbką
  7. Rozmazujemy wodą
  8. Czynność powtarzamy malując najcieńsze kreseczki czarną farbką i bardzo delikatnie rozmywamy ich fragmenty



Całość pokrywamy topem matującym, bądź nabłyszczającym w zależności jaki efekt chcemy uzyskać.


Taka mała wskazówka - moim zdaniem w przypadku marmurka oszczędność jest zdecydowanie wskazana - im mniej spękań, tym bardziej naturalnie on wygląda. Czasem wystarczą dwa-trzy. Ja w swoim mani zdecydowanie poszalałam...


Pozostałe pazurki, to mieszania trzech szarych lakierów. Najciemniejszy – Miss Sporty, dwa jaśniejsze to Maga. Niestety niżej (na fotce "czego użyłam"), zobaczycie jaśniejszy z nich w opakowaniu zastępczym (po topie Lovely). Niestety w transporcie zbił się jeden z lakierów i pokleił pozostałe na różowo :(  Mimo czyszczenia nie udało mi się go uratować i stracił gwint przy otwieraniu – prawdziwa trauma dla każdej lakieromaniaczki! :( 


Efekt "kamiennej posadzki" :p na pozostałych paznokciach uzyskałam poprzez nakładanie na gąbeczkę powyższych lakierów w przypadkowej konfiguracji i robieniu cieniowania (podobnie jak przy tworzeniu gradientów). Metodę tą stosowałam już nie raz, choćby z użyciem czerwieni w poście Łaciate floresy - klik. Całość mani (jak to zwykle przy szarościach i marmurkach robię), uzupełniłam błyszczącymi, delikatnymi, srebrnymi dodatkami i wykończyłam matowo :) 


Użyłam:
  • Sally Hansen nailgrowth Miracle
  • Golden Rose Color Expert 02
  • Miss Sporty Gel Shine 559
  • Maga Diamond 15L(2017),3Z(2016) 
  • Farbki akrylowe Madisi
  • Top matujący Lovely
  • Srebrną tasiemkę – naklejkę wodną
  • Srebrne trójkąciki – ćwieki
  • Pędzelek Semilac 00-1 i gąbeczkę


A Wy? Jaką metodę robienia marmurków lubicie najbardziej? A może nie lubicie tego motywu? Piszcie!
Pozdrawiam 😘
Żaneta



19 komentarzy:

  1. O rany jakie piękne! Nigdy nie robiłam marmurków, bo uznałam, że nie umiem tego robić....Farbki też leżą odłogiem. Bardzo mi się podoba też reszta paznokci - ta kamienna...muszę jej spróbować, przy takiej mistrzyni wstyd będzie pokazać swoje wypocinki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj Kochana ja pamietam jeden Twój saran - do końca świata go nie zapomnę! Był wspaniały!!! 😍
      Spróbuj farbek - zobaczysz jakie to proste!
      Pamietam jak tą ciapkowaną metodą robiłam zdobienie na Twój projekt - nie miałam jeszcze bloga :p Tam z tego co mi świta usyl granatu, zieleni i fioletu... Taka prosta, a efektowna metoda!
      Dziękuję Słoneczko 😘🖤

      Usuń
  2. Zapisałam sobie zdjęcie "krok po kroku" - mam nadzieję, że wykorzystam je w najbliższym czasie :)
    Marmurek wyszedł Ci pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mi frajdę zrobiłaś! Mój tutek zapisany 😱 Cudownie! 😍 Dziękuję Ci słoneczko z całego serducha i czekam na Twój marmurek bardzo niecierpliwie!!!! ❤️❤️❤️

      Usuń
  3. Kocham motyw marmuru! Wciskam go gdzie to tylko możliwe - tapety w telefonie, laptopie, obudowy na telefon, tlo do zdjec itd. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oho, to jestem pod obstrzałem ekspertki od marmurka! Mam nadzieje że nie zawiodłam!? ;) 😘

      Usuń
  4. Piękne, po prostu idealne! Wyglądają jak prawdziwe :) Coraz bardziej skłaniam się ku zakupowi farbek, bo jeszcze nie mam. Na początek przydałaby mi się biała i czarna, żeby zobaczyć czy w ogóle się z nimi dogadam. Masz jakieś konkretne, które mogłabyś polecić ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, kiedyś używałam tych malutkich 12 ml ale mi nie starczały, bo używam dużo. Kupiłam zwykłe dla plastyków firmy Madisi i jestem mega zadowolona. Ale ponoć Polycolor są bardzo dobre :)

      Usuń
    2. Dzięki za podpowiedzi! Rozejrzę się za nimi!

      Usuń
  5. Marmurek wyszedl piekny. Mi nigdy sie nie udal, ale nie mam do tego cierpliwosci:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana 😘 spróbuj z moim tutkiem, to naprawdę proste :D

      Usuń
  6. Jak ja KOCHAM twoje marmurki. ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Słonko 😘 Bardzo się cieszę :)

      Usuń
  7. Kochana uwielbiam takie polaczenie kolorow. Wlasnie sie przeprowadzilam i taka sama szarosc gosci na mojej podlodze hihihi cudo <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha o widzisz! Teraz podłoga będzie Ci się kojarzyła z moimi pazurami 😂

      Usuń
  8. Rewelacyjnie prezentuje się ten efekt marmurka. Współczuje przeżyć z lakierem.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - dzięki temu wiem, że jesteście ze mną i razem tworzymy tego bloga! Jest to też dla mnie ogromna motywacja do pracy :) Komentarze proponujące obserwację za obserwację nie są mile widziane. Nie reklamuj się. Jeśli spodoba mi się u Ciebie - na pewno z Tobą zostanę....

Copyright © 2016 snaily , Blogger